{"id":794,"date":"2012-02-16T01:15:43","date_gmt":"2012-02-16T01:15:43","guid":{"rendered":"http:\/\/piotroleksa.info\/?page_id=794"},"modified":"2012-02-16T01:15:43","modified_gmt":"2012-02-16T01:15:43","slug":"humorystyczne-anegdoty","status":"publish","type":"page","link":"http:\/\/ppg.co\/humorystyczne-anegdoty\/","title":{"rendered":"HUMORYSTYCZNE ANEGDOTY"},"content":{"rendered":"

 <\/p>\n

 <\/div>\n

 <\/p>\n

Humorystyczne Anegdoty<\/strong><\/p>\n

\u00a0<\/strong><\/p>\n

Wszyscy sobie poszli<\/strong><\/p>\n

Kt\u00f3rego\u015b wieczoru, podczas szpitalnej rekonwalescencji w klinice Gemelli po zamachu na Placu \u015bwi\u0119tego Piotra, Papie\u017c wyszed\u0142 ze swojego pokoju na opustosza\u0142y korytarz. Rozejrza\u0142 si\u0119 i powiedzia\u0142: \u201c\u0141adne rzeczy, wszyscy sobie poszli, a mnie zostawili!\u201d<\/p>\n

 <\/p>\n

Bal dla akademiczek<\/strong><\/p>\n

W ostatni\u0105 sobot\u0119 karnawa\u0142u 1952 roku odby\u0142 si\u0119 w internacie si\u00f3str nazaretanek przy ul. Warszawskiej 13 bal dla akademiczek. Do tradycyjnego poloneza, kt\u00f3rym schodzili\u015bmy do refektarza na kolacj\u0119, dla jednej dziewczyny zabrak\u0142o pary. Wtedy Wujek (w sutannie!) poda\u0142 jej d\u0142o\u0144 i zeszli krokiem poloneza do podziemia, gdzie mie\u015bci\u0142 si\u0119 refektarz.<\/p>\n

 <\/p>\n

Szklana klatka<\/strong><\/p>\n

Papie\u017c by\u0142 bardzo niezadowolony z tego, \u017ce obwozi si\u0119 go w szklanej klatce. Pomys\u0142u tego broni\u0142a pewna Polka, maj\u0105c mo\u017cliwo\u015b\u0107 rozmowy z Janem Paw\u0142em II w Krakowie.<\/p>\n

– Ta klatka zmniejsza jednak ryzyko \u2013 t\u0142umaczy\u0142a \u2013 Nic nie poradzimy, \u017ce si\u0119 l\u0119kamy o Wasz\u0105 \u015awi\u0105tobliwo\u015b\u0107\u2026<\/p>\n

– Ja te\u017c \u2013 u\u015bmiechn\u0105\u0142 si\u0119 Papie\u017c \u2013 niepokoj\u0119 si\u0119 o swoj\u0105 \u015bwi\u0105tobliwo\u015b\u0107.<\/p>\n

 <\/p>\n

Papie\u017c to nie mistrz olimpijski<\/strong><\/p>\n

Pracownicy Watykanu nie mogli pogodzi\u0107 si\u0119 z tym, \u017ce nowy papie\u017c nie chce korzysta\u0107 z lektyki papieskiej, zwanej sedia gestatoria. “Bez sedia gestatoria Ojciec \u015awi\u0119ty nie b\u0119dzie widziany, mo\u017ce wi\u0119c jaki\u015b podest?” – nie dawali za wygran\u0105 “watyka\u0144czycy”. “Na podest nie wejd\u0119, nie jestem mistrzem olimpijskim!” – oznajmi\u0142 stanowczo Jan Pawe\u0142 II.<\/p>\n

 <\/p>\n

Przeprosiny<\/strong><\/p>\n

Metropolita krakowski Karol Wojty\u0142a przyjecha\u0142 na pogrzeb sufragana cz\u0119stochowskiego, biskupa Stanis\u0142awa Czajki, niemal w ostatniej chwili. Witaj\u0105c si\u0119 ze zgromadzonymi na uroczysto\u015bci biskupami, jako\u015b pomin\u0105\u0142 biskupa z Siedlec. Rych\u0142o jednak si\u0119 spostrzeg\u0142, wr\u00f3ci\u0142, podszed\u0142 do pomini\u0119tego i powiedzia\u0142:<\/p>\n

– \u015awinia jestem, nie przywita\u0142em Ksi\u0119dza Biskupa!<\/p>\n

 <\/p>\n

Podryw na ksi\u0119dza<\/strong><\/p>\n

Pewnego razu Karol Wojty\u0142a wybra\u0142 si\u0119 na samotn\u0105 wycieczk\u0119 w g\u00f3ry.<\/p>\n

Ubrany sportowo, wygl\u0105da\u0142 tak, jak wielu innych turyst\u00f3w. W trakcie w\u0119dr\u00f3wki spostrzeg\u0142, \u017ce zapomnia\u0142 zegarka, podszed\u0142 wi\u0119c do opalaj\u0105cej si\u0119 na uboczu m\u0142odej kobiety i ju\u017c mia\u0142 zapyta\u0107 o godzin\u0119, gdy ta u\u015bmiechn\u0119\u0142a si\u0119.<\/p>\n

– Zapomnia\u0142 pan zegarka, co?<\/p>\n

– A sk\u0105d pani wie? \u2013 zapyta\u0142 zaskoczony Wojty\u0142a.<\/p>\n

– Z do\u015bwiadczenia \u2013 odrzek\u0142a \u2013 Jest pan dzi\u015b ju\u017c dziesi\u0105tym m\u0119\u017cczyzn\u0105,<\/p>\n

kt\u00f3ry zapomnia\u0142 zegarka. Zaczyna si\u0119 od zegarka, potem proponuje si\u0119 winko, wieczorem dansing\u2026<\/p>\n

– Ale\u017c prosz\u0119 pani, ja jestem ksi\u0119dzem \u2013 przerwa\u0142 jej zawstydzony Wojty\u0142a \u2013 Wie pan \u2013 odpowiedzia\u0142a rozbawiona nieznajoma \u2013 podrywano mnie w r\u00f3\u017cny spos\u00f3b, ale na ksi\u0119dza to pierwszy raz.<\/p>\n

 <\/p>\n

\u00a0Opaleni kardyna\u0142owie<\/strong><\/p>\n

Pod koniec pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, w czerwcu 1979 roku, up\u0142ywaj\u0105cej pod znakiem upa\u0142\u00f3w, Papie\u017c oznajmi\u0142, \u017ce jej pierwszy efekt jest ju\u017c widoczny \u2013 opalili si\u0119 towarzysz\u0105cy mu kardyna\u0142owie.<\/p>\n

 <\/p>\n

Je\u017adzi\u0107 po kardynalsku<\/strong><\/p>\n

Pewnego razu zapytano Karola Wojty\u0142\u0119, czy uchodzi, aby kardyna\u0142 je\u017adzi\u0142 na nartach. Wojty\u0142a u\u015bmiechn\u0105\u0142 si\u0119 i odpar\u0142:<\/p>\n

– Co nie uchodzi kardyna\u0142owi, to \u017ale je\u017adzi\u0107 na nartach!<\/p>\n

 <\/p>\n

Jako\u015b cz\u0142api\u0119<\/strong><\/p>\n

Podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, w Olsztynie, dziennikarzowi \u201cGazety Wyborczej\u201d uda\u0142o si\u0119 wychyli\u0107 g\u0142ow\u0119 ponad t\u0142um i zapyta\u0107 Jana Paw\u0142a II o zdrowie.<\/p>\n

– A jako\u015b cz\u0142api\u0119 \u2013 odpowiedzia\u0142 Papie\u017c.<\/p>\n

 <\/p>\n

Ech, popapie\u017cy\u0107<\/strong><\/p>\n

Ojciec \u015awi\u0119ty do odwiedzaj\u0105cego Go polskiego ksi\u0119dza:<\/p>\n

– Poczekaj chwil\u0119 na mnie, musz\u0119 troch\u0119 popapie\u017cy\u0107.<\/p>\n

 <\/p>\n

Z\u0142o\u015b\u0107 pi\u0119kno\u015bci szkodzi<\/strong><\/p>\n

Przed kilku laty \u2013 wspomina watyka\u0144ski korespondent Telewizji Publicznej, Jacek Moskwa \u2013 po modlitwie \u201cAnio\u0142 Pa\u0144ski\u201d Jan Pawe\u0142 II przemawia\u0142, niemal krzycz\u0105c. Zaraz potem, podczas audiencji w Pa\u0142acu Apostolskim, Moskwa prosi\u0142 Papie\u017ca, aby na siebie uwa\u017ca\u0142, bo jego chrypka zaniepokoi\u0142a dziennikarzy.<\/p>\n

– To ze z\u0142o\u015bci \u2013 usprawiedliwia\u0142 si\u0119 Papie\u017c.<\/p>\n

A odchodz\u0105c doda\u0142: \u2013 A z\u0142o\u015b\u0107 pi\u0119kno\u015bci szkodzi.<\/p>\n

 <\/p>\n

M\u00f3w mi wujaszku<\/strong><\/p>\n

Podczas pierwszej wizyty w USA Papie\u017c spotka\u0142 si\u0119 z rodzin\u0105 prezydenta Jimmy\u2019ego Cartera. Pi\u0119cioletnia w\u00f3wczas wnuczka prezydenta, maj\u0105c k\u0142opoty z wyg\u0142oszeniem powitania, powtarza\u0142a w k\u00f3\u0142ko:<\/p>\n

– Jego \u015awi\u0105tobliwo\u015b\u0107, Jego \u015awi\u0105tobliwo\u015b\u0107.<\/p>\n

Papie\u017c, chc\u0105c wybawi\u0107 dziewczynk\u0119 z k\u0142opot\u00f3w, wzi\u0105\u0142 j\u0105 w ramiona i powiedzia\u0142:<\/p>\n

– M\u00f3w mi wujaszku.<\/p>\n

 <\/p>\n

Z Wami dziecinniej\u0119<\/strong><\/p>\n

Podczas jednej ze swoich wizytacji rzymskich parafii Papie\u017c \u2013 jak to mia\u0142 w zwyczaju \u2013 wda\u0142 si\u0119 w rozmow\u0119 z dzie\u0107mi. \u2013 Wy jeste\u015bcie m\u0142odzi, a ja ju\u017c jestem stary \u2013 powiedzia\u0142.<\/p>\n

– Nie, nie jeste\u015b stary \u2013 gromko zaprotestowa\u0142y dzieci.<\/p>\n

– Tak, ale jak jestem z wami, to dziecinniej\u0119 \u2013 replikowa\u0142 Papie\u017c.<\/p>\n

 <\/p>\n

Papieskie wagary<\/strong><\/p>\n

Podczas powitania w Monachium Papie\u017c spyta\u0142 licznie obecne dzieci: \u201cDano wam dzi\u015b wolne w szkole?\u201d. \u201cTak\u201d \u2013 wrzasn\u0119\u0142a z rado\u015bci\u0105 dzieciarnia. \u201cTo znaczy \u2013 skomentowa\u0142 Jan Pawe\u0142 II \u2013 \u017ce papie\u017c powinien cz\u0119\u015bciej tu przyje\u017cd\u017ca\u0107\u201d.<\/p>\n

 <\/p>\n

Biskup i g\u00f3ral<\/strong><\/p>\n

W czasie jednej z w\u0119dr\u00f3wek po g\u00f3rach biskup Karol Wojty\u0142a spotka\u0142 g\u00f3rala, kt\u00f3ry \u2013 widz\u0105c w\u0119drowca utrudzonego i zakurzonego \u2013 zapyta\u0142 go, kim jest. \u2013 Biskupem! \u2013 odpowiedzia\u0142 zziajany Karol<\/p>\n

– Jak wy\u015bcie som biskupem, to jo jestem papie\u017cem! \u2013 wzruszy\u0142 ramionami g\u00f3ral.<\/p>\n

 <\/p>\n

Czy protestanci wstan\u0105 wcze\u015bniej<\/strong><\/p>\n

Podczas pierwszej pielgrzymki do Niemiec w 1980 roku jeden z dziennikarzy zagadn\u0105\u0142 Jana Paw\u0142a II, czy zgadza si\u0119 z opini\u0105, \u017ce za ma\u0142o czasu po\u015bwi\u0119ci\u0142 na rozmowy z protestantami.<\/p>\n

“W Moguncji mog\u0119 wsta\u0107 o dwie godziny wcze\u015bniej, a\u017ceby z nimi rozmawia\u0107, ale czy oni te\u017c wcze\u015bniej wstan\u0105?” – opowiedzia\u0142 Papie\u017c<\/p>\n

 <\/p>\n

Jak si\u0119 czuje piesek<\/strong><\/p>\n

Jeden z watyka\u0144skich pra\u0142at\u00f3w chcia\u0142 si\u0119 nauczy\u0107 polskiego, wi\u0119c sprowadzi\u0142 sobie nasz elementarz. Nauka by\u0142a jednak tak pospieszna, \u017ce kiedy chcia\u0142 si\u0119 now\u0105 umiej\u0119tno\u015bci\u0105 pochwali\u0107 przed Ojcem \u015awi\u0119tym, co\u015b mu si\u0119 pomyli\u0142o i zamiast: \u201cJak si\u0119 czuje Papie\u017c\u201d, rzek\u0142: \u201cJak si\u0119 czuje piesek?\u201d. Papie\u017c spojrza\u0142 na niego zdumiony, po czym odpali\u0142: \u201cHau, hau\u201d.<\/p>\n

 <\/p>\n

\u00a0Papie\u017c nie da sob\u0105 kr\u0119ci\u0107<\/strong><\/p>\n

Podczas drugiej pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 roku t\u0142umy krakowian gromadzi\u0142y si\u0119 przed domem arcybiskup\u00f3w, kt\u00f3ry by\u0142 rezydencj\u0105 Ojca \u015awi\u0119tego. Ludzie ani my\u015bleli rozsta\u0107 si\u0119 ze stoj\u0105cym w oknie papie\u017cem i bez ko\u0144ca przed\u0142u\u017cali dialog z nim. Wreszcie Ojciec \u015awi\u0119ty powiedzia\u0142: “Cztery lata temu kr\u0119cili\u015bcie mn\u0105, jak chcieli, a teraz ju\u017c jestem starym papie\u017cem i nie dam sob\u0105 kr\u0119ci\u0107”.<\/p>\n

 <\/p>\n

Jan Pawe\u0142 \u2013 Paw\u0142owi<\/strong><\/p>\n

Podczas pierwszej pielgrzymki do Niemiec zebranym na mszy tak spodoba\u0142y si\u0119 cytowane przez Papie\u017ca s\u0142owa \u015bw. Paw\u0142a, \u017ce przerwali mu i zacz\u0119li bi\u0107 brawo. Kiedy Ojciec \u015awi\u0119ty zn\u00f3w doszed\u0142 do g\u0142osu, przerywaj\u0105c przygotowan\u0105 mow\u0119, stwierdzi\u0142: \u201cDzi\u0119kuj\u0119 w imieniu \u015bwi\u0119tego Paw\u0142a\u201d.<\/p>\n

 <\/p>\n

Ten to ma dech<\/strong><\/p>\n

W czasie tej samej pielgrzymki, 22 czerwca 1983 roku, na krakowskich b\u0142oniach odby\u0142a si\u0119 beatyfikacja dw\u00f3ch powsta\u0144c\u00f3w styczniowych – brata Alberta Chmielowskiego i ojca Rafa\u0142a Kalinowskiego. W trakcie ceremonii buchn\u0105\u0142 nagle z kadzielnicy wielki p\u0142omie\u0144, z kt\u00f3rym nie mogli sobie poradzi\u0107 ani ministranci, ani ksi\u0119\u017ca koncelebranci. Wreszcie \u00f3wczesny ceremoniarz papieski ks. John Magee, Irlandczyk, dmuchn\u0105\u0142 tak skutecznie, \u017ce p\u0142omie\u0144 zgas\u0142 i z kadzielnicy pocz\u0105\u0142 unosi\u0107 si\u0119 upragniony dymek. Wydarzenie nie usz\u0142o uwagi Ojca \u015awi\u0119tego, kt\u00f3ry, si\u0119gaj\u0105c po kadzid\u0142o, powiedzia\u0142 z uznaniem o swoim ceremoniarzu: “Ten to ma dech!”.<\/p>\n

 <\/p>\n

 <\/p>\n

Ja w tym wieku by\u0142em papie\u017cem<\/strong><\/p>\n

W 1992 roku ojciec Leon Knabit zosta\u0142 zaproszony na kolacj\u0119 do Ojca \u015awi\u0119tego w pa\u0142acu watyka\u0144skim. W pewnym momencie Papie\u017c nieoczekiwanie zapyta\u0142: “To ile ojciec ma w\u0142a\u015bciwie lat?”<\/p>\n

– “Sze\u015b\u0107dziesi\u0105t trzy” – odpar\u0142 benedyktyn.<\/p>\n

– O to w tym wieku ja ju\u017c by\u0142em papie\u017cem – odrzek\u0142 Jan Pawe\u0142 II.<\/p>\n

– Wiem o tym. Wiem i bardzo mi wstyd – powiedzia\u0142 ociec Leon i obaj wybuchn\u0119li \u015bmiechem.<\/p>\n

 <\/p>\n

Wi\u0119cej ju\u017c nic nie powiem<\/strong><\/p>\n

Przed ponad 25 laty Papie\u017c w ten spos\u00f3b zako\u0144czy\u0142 pierwsz\u0105 audiencj\u0119 dla Polak\u00f3w: “Wi\u0119cej ju\u017c nic nie m\u00f3wi\u0119, bo jeszcze bym co\u015b takiego powiedzia\u0142, \u017ce p\u00f3\u017aniej Kongregacja Nauki Wiary musia\u0142aby si\u0119 do mnie dobra\u0107”.<\/p>\n

 <\/p>\n

To tylko wasza konstytucja<\/strong><\/p>\n

W ostatnim dniu pielgrzymki do Polski w 1983 roku podczas po\u017cegnania na lotnisku genera\u0142 Jaruzelski poskar\u017cy\u0142 si\u0119 Papie\u017cowi, \u017ce ten w swych homiliach niezwykle surowo potraktowa\u0142 re\u017cim komunistyczny.<\/p>\n

– Ja jedynie przytacza\u0142em artyku\u0142y waszej w\u0142asnej konstytucji \u2013 odpar\u0142 \u0142agodnie Papie\u017c.<\/p>\n

 <\/p>\n

Telefonistka \u2013 cesarzowa<\/strong><\/p>\n

Nied\u0142ugo po tym, jak Jan Pawe\u0142 II zosta\u0142 papie\u017cem, zatroskany o zdrowie przyjaciela, biskupa Andrzeja Deskura, osobi\u015bcie zatelefonowa\u0142 do szwajcarskiej kliniki, w kt\u00f3rej leczy\u0142 si\u0119 Deskur. Gdy telefonistka w szpitalu w Zurychu us\u0142ysza\u0142a w s\u0142uchawce: “Jestem papie\u017cem, dzwoni\u0119 z Watykanu”, odpowiedzia\u0142a:<\/p>\n

– Taaak? A ja jestem cesarzow\u0105 Chin!<\/p>\n

 <\/p>\n

Koteczek<\/strong><\/p>\n

Jedna z si\u00f3str zakonnych, kt\u00f3re pomaga\u0142y Papie\u017cowi w codziennych sprawach zwr\u00f3ci\u0142a si\u0119 do polskiego ksi\u0119dza z pro\u015bb\u0105 aby nauczy\u0142 j\u0105 kilku s\u0142\u00f3w po polsku. Uzasadni\u0142a, \u017ce mi\u0142o by\u0142o by Ojcu \u015awi\u0119temu, gdyby mog\u0142a si\u0119 z nim przywita\u0107 w jego ojczystym j\u0119zyku. Ksi\u0105dz spe\u0142ni\u0142 jej pro\u015bb\u0119. Nast\u0119pnego dnia podaj\u0105c \u015bniadanie siostra zwr\u00f3ci\u0142a si\u0119 do Ojca \u015awi\u0119tego “Jak si\u0119 masz Koteczku…?”<\/p>\n

 <\/p>\n

Po\u017cegnanie biskup\u00f3w<\/strong><\/p>\n

Po jednym ze spotka\u0144 Papie\u017c po\u017cegna\u0142 polskich biskup\u00f3w s\u0142owami znanej pie\u015bni: “O cze\u015b\u0107 wam, panowie magnaci!”<\/p>\n

 <\/p>\n

Niesforny Papie\u017c<\/strong><\/p>\n

Jak wiadomo podczas wizyty w 1999 roku w Polsce Jan Pawe\u0142 II zachorowa\u0142 i z tego powodu odwo\u0142ano jego wizyt\u0119 w Gliwicach. Ojciec \u015awi\u0119ty nie dopu\u015bci\u0142 jednak do tego, aby to \u015bl\u0105skie miasto by\u0142o jedynym miejscem na trasie jego pielgrzymki, kt\u00f3rego nie odwiedzi\u0142. Niespodziewanie w ostatnim dniu wizyty, 17 czerwca, przyby\u0142 do Gliwic, a zebranemu p\u00f3\u0142 milionowi wiernych dzi\u0119kowa\u0142 za \u201c\u015bwi\u0119t\u0105 cierpliwo\u015b\u0107 dla Papie\u017ca\u201d. Pos\u0142uguj\u0105c si\u0119 gwar\u0105 \u015bl\u0105sk\u0105, Jan Pawe\u0142 II tak oto dialogowa\u0142 z t\u0142umem:<\/p>\n

– Wida\u0107, \u017ce \u015al\u0105zak cierpliwy i twardy, bo ja bym z takim Papie\u017cem nie wytrzyma\u0142. Ma przyjecha\u0107, nie przyje\u017cd\u017co, potem znowu ni ma przyjecha\u0107 \u2013 przyje\u017cdzo.<\/p>\n

– Nic nie szkodzi \u2013 odparli wierni.<\/p>\n

– No, to dobrze. Jak nic nie szkodzi, to jako\u015b ze spokojnym sumieniem odjad\u0119 do Rzymu<\/p>\n

 <\/p>\n

\u00a0Oty\u0142y biskup<\/strong><\/p>\n

Ojciec \u015awi\u0119ty zauwa\u017cy\u0142, \u017ce jeden z biskup\u00f3w przyty\u0142 od ostatniego z nim spotkania. “Czy twoja diecezja powi\u0119ksza si\u0119?” – zapyta\u0142 Papie\u017c. “Tak, powi\u0119kszaj\u0105 si\u0119 parafie” – odpar\u0142 hierarcha. “Podobnie jak biskup” – oceni\u0142 Papie\u017c.<\/p>\n

 <\/p>\n

Niech \u017cyje \u0142upie\u017c\u2026<\/strong><\/p>\n

Podczas ostatniej pielgrzymki w Pelplinie: \u201cJak tak krzyczycie \u2018Niech \u017cyje papie\u017c\u2019, przypomina mi si\u0119, gdy kto\u015b si\u0119 pomyli\u0142 i krzykn\u0105\u0142: \u2018Niech \u017cyje \u0142upie\u017c\u2019. Ja was do tego nie zach\u0119cam\u201d.<\/p>\n

 <\/p>\n

Czerwone skarpetki… dla Karola Kardyna\u0142a Wojty\u0142y<\/strong><\/p>\n

W 1967 roku arcybiskup metropolita krakowski zosta\u0142 mianowany kardyna\u0142em. W drodze do Rzymu arcybiskupowi Wojtyle towarzyszy\u0142 w\u00f3wczas ksi\u0105dz Tadeusz Pieronek. Wspomina on, \u017ce – kiedy jechali ju\u017c samochodem do Watykanu – Wojty\u0142a, ubrany w str\u00f3j kardynalski, przypomnia\u0142 sobie nagle, i\u017c nie ma… czerwonych skarpetek. Zatrzymali si\u0119 przy sklepie oferuj\u0105cym “wszystko dla ksi\u0119\u017cy”, ale tu czerwonych skarpetek nie by\u0142o; zosta\u0142y wykupione – najprawdopodobniej przez innych kardyna\u0142\u00f3w. Pieronek pyta\u0142 o nie jeszcze w dw\u00f3ch innych sklepach. Bezskutecznie…Poniewa\u017c przeje\u017cd\u017cali akurat obok mieszkania ksi\u0119dza Deskura, kt\u00f3ry mia\u0142 za s\u0105siad\u00f3w kilku kardyna\u0142\u00f3w, ksi\u0105dz Pieronek uda\u0142 si\u0119 do niego z nadziej\u0105, \u017ce uda mu si\u0119 po\u017cyczy\u0107 nieszcz\u0119sne skarpetki. Drzwi otworzy\u0142a zakonnica, kt\u00f3ra – jak si\u0119 okaza\u0142o – dopiero co odda\u0142a ostatni\u0105 par\u0119 jednemu z purpurat\u00f3w. Tak wi\u0119c kardyna\u0142 Wojty\u0142a odbiera\u0142 czerwony biret w stroju niekompletnym z punktu widzenia ko\u015bcielnej etykiety. Kiedy po uroczysto\u015bci wychodzili z Kaplicy Syksty\u0144skiej, Wojty\u0142a zwr\u00f3ci\u0142 si\u0119 do ksi\u0119dza Pieronka : “Wiesz, nie by\u0142o tak \u017ale. Opr\u00f3cz mnie jeszcze dw\u00f3ch kardyna\u0142\u00f3w nie mia\u0142o czerwonych skarpetek”.<\/p>\n

 <\/p>\n

\u00a0Prywatny telefon<\/strong><\/p>\n

Po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, na \u015bwiecie zamieszanie, Zbigniew Brzezi\u0144ski (\u00f3wczesny doradca prezydenta USA) mia\u0142 nawi\u0105za\u0107 kontakt z Watykanem. Z trudno\u015bciami zdoby\u0142 telefon do Stolicy Apostolskiej i uda\u0142o mu si\u0119 porozmawia\u0107 z Papie\u017cem. Na koniec rozmowy poprosi\u0142:<\/p>\n

– Czy Wasza \u015awi\u0105tobliwo\u015b\u0107 zechcia\u0142by udost\u0119pni\u0107 prywatny numer telefonu do wykorzystania w nag\u0142ym wypadku?<\/p>\n

Papie\u017c odsun\u0105\u0142 s\u0142uchawk\u0119 i do ksi\u0119dza Dziwisza nie\u015bmia\u0142o:<\/p>\n

– Czy ja mam jaki\u015b prywatny telefon?<\/p>\n

 <\/p>\n

Nie m\u0105drz si\u0119, lecz m\u00f3dl<\/strong><\/p>\n

Ojciec Jan Andrzej K\u0142oczowski, dominikanin, zapyta\u0142 kiedy\u015b Papie\u017ca, czy dojdzie do skutku planowane w roku jubileuszowym 2000 spotkanie przedstawicieli trzech wielkich religii:<\/p>\n

– Czy na G\u00f3rze Synaj pojawi\u0105 si\u0119 chrze\u015bcijanie, muzu\u0142manie i \u017bydzi? \u2013 docieka\u0142 zakonnik<\/p>\n

– Ty si\u0119 nie wym\u0105drzaj, ty si\u0119 m\u00f3dl! \u2013 odpowiedzia\u0142 Ojciec \u015awi\u0119ty<\/p>\n

 <\/p>\n

Czy jest tu biskup?<\/strong><\/p>\n

W 1960 roku, wracaj\u0105c po Bieszczadach, grupa “Wujka” wsiad\u0142a do poci\u0105gu do Krakowa w Sanoku. Nagle do przedzia\u0142u wtargn\u0105\u0142 konduktor i zakrzykn\u0105\u0142: “Czy jest tu Biskup?”. Wszyscy zaniem\u00f3wili, nie widz\u0105c o co chodzi. Widz\u0105c zdziwione miny, konduktor wyja\u015bni\u0142: “Ucze\u0144 Biskup z Rybnika”. Pierwszy ockn\u0105\u0142 si\u0119 ks. Wojty\u0142a, kt\u00f3ry by\u0142 ju\u017c w\u00f3wczas biskupem i odpowiedzia\u0142: “Nie, nie ma go tutaj”. Okaza\u0142o si\u0119, \u017ce konduktor znalaz\u0142 legitymacj\u0119 niefortunnego Biskupa i szuka\u0142 go, by mu j\u0105 odda\u0107.<\/p>\n

 <\/p>\n

\u00a0Kurcz\u0119 jest ta\u0144sze<\/strong><\/p>\n

Ksi\u0105dz Mieczys\u0142aw Mali\u0144ski, przyjaciel Ojca \u015awi\u0119tego, podczas jednej ze swoich wizyt w domu papieskim nie posiada\u0142 si\u0119 ze zdumienia, kiedy siostra, us\u0142uguj\u0105ca do sto\u0142u papie\u017cowi przynios\u0142a gospodarzowi na kolacj\u0119 ryb\u0119, a jemu poda\u0142a na talerzu kurczaka. Ksi\u0105dz Mieczys\u0142aw zapyta\u0142: \u201cDlaczego?\u201d<\/p>\n

– Dosta\u0142e\u015b kurcz\u0119, bo kurcz\u0119 jest ta\u0144sze \u2013 oznajmi\u0142 z u\u015bmiechem Ojciec \u015awi\u0119ty.<\/p>\n

 <\/p>\n

Nie szumcie siostry nam<\/strong><\/p>\n

W hiszpa\u0144skiej Avili, gdy szum czyniony przez rozradowane zakonnice stawa\u0142 si\u0119 ju\u017c wprost nie do zniesienia, Papie\u017c wypali\u0142: “Te siostry, kt\u00f3re \u015blubowa\u0142y milczenie, ha\u0142asuj\u0105 tu najg\u0142o\u015bniej”.<\/p>\n

 <\/p>\n

By\u0142 te\u017c nauczycielem<\/strong><\/p>\n

By\u0142a sesja zimowa. Czekali\u015bmy na ks. prof. K. Wojty\u0142\u0119, kt\u00f3ry mia\u0142 egzaminowa\u0107 z etyki. Po dw\u00f3ch godzinach wszyscy rozeszli si\u0119 do dom\u00f3w, poza jednym koleg\u0105 ksi\u0119dzem, kt\u00f3ry przez ca\u0142y semestr nie by\u0142 na ani jednym wyk\u0142adzie ks. prof. Wojty\u0142y, gdy\u017c w tym czasie wyje\u017cd\u017ca\u0142 na wystawy malarstwa do Warszawy. Ksi\u0105dz Profesor prosto z op\u00f3\u017anionego poci\u0105gu przyszed\u0142 pod sal\u0119 egzaminacyjn\u0105. Wygl\u0105da\u0142 bardzo m\u0142odo, nie wyr\u00f3\u017cnia\u0142 si\u0119 wizualnie w\u015br\u00f3d ksi\u0119\u017cy student\u00f3w, kt\u00f3rzy byli par\u0119 lat m\u0142odsi od niego. Ksi\u0105dz student pyta K. Wojty\u0142\u0119, kt\u00f3rego wcze\u015bniej nie widzia\u0142 na oczy: \u2013 Stary, ty te\u017c na egzamin? \u2013 Tak \u2013 odpowiedzia\u0142 zgodnie z prawd\u0105 Ksi\u0105dz Profesor, nie dodaj\u0105c wa\u017cnego szczeg\u00f3\u0142u, \u017ce w charakterze egzaminatora. Ksi\u0105dz student zacz\u0105\u0142 ubolewa\u0107 nad sp\u00f3\u017anieniem egzaminatora, a ten\u017ce w mig zorientowa\u0142 si\u0119, \u017ce czekaj\u0105cy nie ucz\u0119szcza\u0142 na wyk\u0142ady. Usiad\u0142 obok niego i zacz\u0119li godzinn\u0105 rozmow\u0119 zwi\u0105zan\u0105 z zagadnieniami etyki, kt\u00f3re by\u0142y przedmiotem wyk\u0142ad\u00f3w. Ksi\u0105dz student z podziwem popatrzy\u0142 na ks. Wojty\u0142\u0119 i stwierdzi\u0142:<\/p>\n

\u2013 Stary, jak ty jeste\u015b obkuty! Prosz\u0119 ci\u0119, je\u015bli przyjdzie Ksi\u0105dz Profesor, to nie wchod\u017a przede mn\u0105 na egzamin, bo z pewno\u015bci\u0105 oblej\u0119!<\/p>\n

\u2013 Dobrze \u2013 zgodzi\u0142 si\u0119 pokornie ks. Wojty\u0142a \u2013 ale powiedz mi szczerze, dlaczego nie by\u0142e\u015b na ani jednym wyk\u0142adzie?<\/p>\n

\u2013 Bo wiesz, panuje powszechna opinia, \u017ce jego wyk\u0142ady s\u0105 bardzo trudne i wr\u0119cz abstrakcyjne, ale gdyby mia\u0142 taki dar przekazywania wiedzy jak ty, to s\u0142ucha\u0142bym go z najwi\u0119ksz\u0105 przyjemno\u015bci\u0105.<\/p>\n

\u2013 Dobrze, to daj indeks \u2013 powiedzia\u0142 Ksi\u0105dz Profesor.<\/p>\n

\u2013 Co ty, \u017carty sobie stroisz? \u2013 zapyta\u0142 ksi\u0105dz student, na co us\u0142ysza\u0142:<\/p>\n

\u2013 Daj indeks, jestem Wojty\u0142a \u2013 i Ksi\u0105dz Profesor wpisa\u0142 oniemia\u0142emu z przera\u017cenia koledze 4+, z uwag\u0105, by jednak w przysz\u0142ym semestrze zacz\u0105\u0142 ucz\u0119szcza\u0107 na wyk\u0142ady, by samemu wyrobi\u0107 sobie s\u0105d o wyk\u0142adowcy.<\/p>\n

oznajmi\u0142 z u\u015bmiechem Ojciec \u015awi\u0119ty.<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"    Humorystyczne Anegdoty \u00a0 Wszyscy sobie poszli Kt\u00f3rego\u015b wieczoru, podczas szpitalnej rekonwalescencji w klinice Gemelli po zamachu na Placu…","protected":false},"author":1,"featured_media":0,"parent":0,"menu_order":0,"comment_status":"closed","ping_status":"closed","template":"","meta":{"footnotes":""},"_links":{"self":[{"href":"http:\/\/ppg.co\/wp-json\/wp\/v2\/pages\/794"}],"collection":[{"href":"http:\/\/ppg.co\/wp-json\/wp\/v2\/pages"}],"about":[{"href":"http:\/\/ppg.co\/wp-json\/wp\/v2\/types\/page"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/ppg.co\/wp-json\/wp\/v2\/users\/1"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"http:\/\/ppg.co\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=794"}],"version-history":[{"count":0,"href":"http:\/\/ppg.co\/wp-json\/wp\/v2\/pages\/794\/revisions"}],"wp:attachment":[{"href":"http:\/\/ppg.co\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=794"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}